Czekoladowa tarta z tapioką (bez pieczenia)

Znowu wege, znowu bezglutenowo, znowu... pysznie i słodko! :) Mam nadzieję, że skusicie się na kawałek smacznej tarty czekoladowej na bazie lekkostrawnej tapioki. Polecam!

Składniki (na formę 12x36 cm):
Spód:

• 1 czubata szklanka orzechów ziemnych (niesolonych i nieprażonych) lub 1 szklanka ziaren słonecznika
• 1 czubata szklanka wiórków kokosowych
• łyżka kakao
• 1 duży dojrzały banan

Nadzienie:

• 1/2 szklanki granulek tapioki + 1,5 szklanki wody do namoczenia tapioki
• 3 szklanki mleka roślinnego (pół na pół: kokosowe i sojowe, dobrze wymieszane)
• 5-6 łyżek syropu klonowego
• 3 łyżki skrobi ziemniaczanej + 3 łyżki wody
• szczypta soli
• 120 g gorzkiej czekolady

Dodatkowo:

• pestki z połowy granatu

Przygotowanie:

Granulki tapioki zalać wodą, przykryć i odstawić na ok. 4 godziny lub na noc (nie wstawiać do lodówki).

Spód:

W malakserze/ blenderze rozdrobnić orzechy i wiórki kokosowe. Następnie dodać pozostałe składniki i miksować do połączenia składników. 

Dno i boki formy równomiernie wylepić przygotowaną masą, wstawić do lodówki na czas przygotowania masy.

Masa czekoladowa:

Do średniego garnka wlać mleko, dodać tapiokę wraz z wodą, w której się moczyła i gotować na średnim ogniu od czasu do czasu mieszając. Gdy mleko z tapioką się zagotuje, zmniejszyć ogień i gotować przez 10-15 min., aż granulki tapioki będą naprawdę miękkie.

W małej miseczce wymieszać skrobię ziemniaczaną z wodą, dodać mieszankę do garnka oraz szczyptę soli. Gotować przez ok. 5 min., mieszając, aż pudding zgęstnieje. Zdjąć z ognia, dodać połamaną czekoladę i mieszać, aż się rozpuści. Odstawić, aby masa lekko przestygła. Następnie przełożyć ją na przygotowany spód. 

Gdy tarta całkowicie wystygnie, wstawić ją na kilka godzin do lodówki, najlepiej na całą noc.

Przed podaniem posypać tartę pestkami granatu.