Karpatka czekoladowa
Coś dla czekoladożerców - karpatka w wersji czekoladowej. Dla mnie bajka, ale przyznaję, że nie jestem obiektywna, bo od lat karpatka jest moim ulubionym ciastem. A Ty którą wersję wolisz? Tradycyjną czy w nowej, czekoladowej odsłonie? Przepis na tradycyjną karpatkę znajdziesz tutaj.
Składniki:
Ciasto:
- 1 szklanka wody
- 125 g masła lub margaryny
- 5 jajek
- 1 szklanka mąki (odjąć 2 łyżki)
- 2 łyżki kakao (razem z mąką będzie 1 szklanka)
- 3 szklanki mleka
- 3/4 szklanki cukru
- 4 czubate łyżki mąki ziemniaczanej
- 4 czubate łyżki mąki pszennej
- 2 łyżki kakao
- 2 żółtka
- 1 kostka (200 g) miękkiego masła
- 1 opakowanie cukru waniliowego
- 80 g czekolady deserowej
Ciasto:
Zagotować wodę z masłem, dodać mąkę wymieszaną z kakao i energicznie mieszać np.
drewnianą łyżką rozcierając masę. Gdy zgęstnieje i zacznie odchodzić od ścianek naczynia
zestawić garnek z ognia. Po dokładnym wystudzeniu masy wbijać do niej
kolejno 5 jaj i miksować ok. 10 minut, do uzyskania jednolitej,
gładkiej konsystencji. Ciasto podzielić na 2 części i rozprowadzić
cienką warstwą na wysmarowanych tłuszczem i wyłożonych papierem do pieczenia blachach o
wymiarach 23x39 cm. Wstawić do nagrzanego piekarnika. Piec kolejno ok.
30 minut w temp. 220 stopni. Ja piekę z termoobiegiem w 200 stopniach od
razu 2 blachy, poziom od dołu nr 1 i 4, czas pieczenia: 25 min.
Masa:
Dwie szklanki mleka zagotować razem z cukrem, a w
pozostałym mleku wymieszać obie mąki, kakao i żółtka. Gdy mleko się zagotuje wlać
mleko z mąką, energicznie mieszać trzepaczką, aby nie powstały grudki. Budyń
odstawić do wystygnięcia.
Masło utrzeć z cukrem waniliowym. Czekoladę rozpuścić w kąpieli wodnej. Do masła dodawać stopniowo wystudzony budyń, całość dokładnie utrzeć. Na koniec dodać wystudzoną czekoladę. Wymieszać.
Wystudzone ciasto przełożyć przygotowanym kremem i schłodzić, aby dobrze się kroiło. Przed podaniem posypać cukrem pudrem.
Przechowywać w lodówce.
Masło utrzeć z cukrem waniliowym. Czekoladę rozpuścić w kąpieli wodnej. Do masła dodawać stopniowo wystudzony budyń, całość dokładnie utrzeć. Na koniec dodać wystudzoną czekoladę. Wymieszać.
Wystudzone ciasto przełożyć przygotowanym kremem i schłodzić, aby dobrze się kroiło. Przed podaniem posypać cukrem pudrem.
Przechowywać w lodówce.
Ja też lubię karpatkę ale zawsze jadłam tą w wersji tradycyjnej. Fajna odmiana :)
OdpowiedzUsuńI smaczna odmiana :)
UsuńNie pamiętam, kiedy ostatni raz jadłam karpatkę... Ale tę by zjadła od razu!;)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńTaka karpatka to wspomnienie mojego dzieciństwa dlatego chętnie bym zjadła wersję czekoladową ;)
OdpowiedzUsuńWyszedł mi bardzo rzadki krem :( Pomocy co mam zrobić ??
OdpowiedzUsuńIzabela a robiłaś wszystko wg przepisu? Budyń powinien wyjść bardzo gęsty, a później ucierasz go z miękkim masłem. Jeszcze raz ugotuj budyń, innej rady nie ma.
Usuńświetna! chętnie wypróbuję ;) a zaprasza na ''karpatkę z galaretką'' -pozdrawiam
OdpowiedzUsuńhttp://kulinarnyporadnik.blogspot.com/2014/12/jak-zrobic-karpatkeprzepis-na-ciasto-i.html
Dziękuję :)
UsuńMmm, uwielbiam karpatkę! Czekoladowa wersja musi być obłędna :)
OdpowiedzUsuńhttp://rankiemwszystkolepsze.blogspot.com/
Ciekawy pomysł, będę musiała spróbować :)
OdpowiedzUsuńWitam! Mam takie pytanie. Czy budyń czekoladowy nie będzie się wylewał podczas krojenia ciasta? Jak przygotowuje karpatkę to wykładam jeszcze gorący krem na płat ciasta, a tutaj zimny budyń miksujemy z masłem. Mam obawy czy to się schłodzi na tyle by móc swobodnie kroić. Proszę o odpowiedź.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Tutaj wykładamy zimny krem na ciasto, następnie wstawiamy je do lodówki na kilka godzin (najlepiej na całą noc). Wtedy ładnie będzie się kroiło. Masa nie wychodzi płynna.
UsuńCzekoladowa karpatka, uwielbiam to, teraz robię na zmianę :D
OdpowiedzUsuń