Sernik bałkański (na jogurcie bałkańskim)
Kolejny wypiek znikający w oka mgnieniu - przepyszny sernik bez sera :) Tak, tak - sera w nim nie uświadczysz, ale naprawdę nikt się nie zorientuje, że głównym składnikiem jest jogurt bałkański. Sernik jest niezwykle delikatny, lekki, puszysty i... uzależniający :) Zdecydowanie polecam!
Składniki (na dużą tortownicę o śr. 28 cm):
- mała paczka (120 g) okrągłych biszkoptów
- 5 jajek
- 1,5 szklanki cukru
- 2 standardowe opakowania budyniu waniliowego
- 1 litr jogurtu bałkańskiego (byle nie light) - 3 opakowania po 340 g
- pół szklanki oleju
Przygotowanie:
Piekarnik rozgrzać do temperatury 170° C.
Dno tortownicy wyłożyć papierem do pieczenia, następnie ułożyć biszkopty.
Oddzielić białka od żółtek. Białka ubić na sztywno razem z cukrem. Wszystkie pozostałe składniki (żółtka, proszek budyniowy, jogurt i olej) dokładnie wymieszać. Połączyć delikatnie z pianą z białek i przelać masę do przygotowanej tortownicy. Piec przez ok. 70 min. Po upieczeniu uchylić piekarnik i zostawić do
całkowitego wystudzenia. Następnie wstawić ciasto do lodówki na
kilka godzin, najlepiej na noc.
świetne ciacho, prezentuje się wspaniale!
OdpowiedzUsuńDzięki! :)
Usuńwygląda smakowicie, koniecznie muszę spróbować!
OdpowiedzUsuńA czy moznaby uzyc jogurtu greckiego do tego przepisu?
OdpowiedzUsuńJak najbardziej.
UsuńCiągle przymierzam się do upieczenia takiego;)
OdpowiedzUsuńPrzepiękny i przeapetyczny :) na niedzielę też mam w planie sernik i kto wie może ten :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :) Proszę pochwal się zdjęciem, jeśli zdecydujesz się na ten :)
UsuńWygląda świetnie! Borówki kupione zaraz biorę się do pracy 😆 co myślisz o upieczeniu sernika już z owocem na wierzchu?
OdpowiedzUsuńDzięki! :) Wydaje mi się, że owoce nie utrzymają się na wierzchu, tylko wtopią się w masę. Tak czy siak, powinno wyjść smacznie :)
UsuńA te biszkopty się nie przypalą czasem? Mam piekarnik gazowy pewnie muszę biasto wstawić raczej wyżej niż pośrodku?
OdpowiedzUsuńNa pewno się nie przypalą, co widać na zdjęciach.
UsuńWygląda apetycznie:) Tylko jak go kroić z tymi borówkami, hmmm... i jeść, zeby nie pospadały...
OdpowiedzUsuńDziękuję :) Borówkami radzę się nie przejmować. Podczas krojenia i tak wszystkie myśli skupiają się wokół sernika: "za chwileczkę go spróbuję, za chwileczkę go spróbuję" :))
Usuńwygląda ekstra :) muszę koniecznie spróbować, zwłaszcza że wydaje się być nie za słodkie? Czy się mylę?
OdpowiedzUsuńDla mnie osobiście nie było za słodkie, dla moich gości również. Było w sam raz :)
UsuńŻeby borówki nie spadały można na sernik wyłożyć ubitą śmietanę a potem posypać borówki
OdpowiedzUsuń