Robimy ŚLIWKÓWKĘ
Chciałabym Was zaprosić do wspólnego robienia nalewki ze śliwek węgierek. Niestety na efekt końcowy trzeba będzie poczekać ładnych parę miesięcy, jednak myślę, że warto uzbroić się w cierpliwość. Przygotowanie nalewki składa się z trzech etapów:
I etap: zalanie śliwek alkoholem i odstawienie na 4-5 tygodniII etap: dodanie cukru i odstawienie na kolejne 2 tygodnie
III etap: przefiltrowanie i odstawienie na 6 miesięcy, aby nalewka dojrzała (dodano 29.12.2014: już po mniej więcej dwóch miesiącach dojrzewania nalewka jest rewelacyjna!!!)
I etap:
Składniki (ilość można podwoić):
- 700 g dojrzałych, słodkich śliwek węgierek
- 500 ml wódki
- 100 ml spirytusu rektyfikowanego 95%
Przygotowanie:
Śliwki umyć i wypestkować, przełożyć do szklanego słoja i zalać wódką wymieszaną ze spirytusem (alkohol powinien całkowicie zakrywać owoce). Słój szczelnie zamknąć i odstawić w ciepłe i ciemne miejsce na 4-5 tygodni.
Potrzebujemy:
- 300 g cukru (lub mniej przy bardzo słodkich śliwkach)
III etap (po 2 tygodniach):
Dodać alkohol do śliwek i porządnie potrząsnąć słojem. Następnie przecedzić nalewkę np. przez filtr do kawy lub przez gazę (kilkakrotnie złożoną) i przelać do butelek.
Odstawić w ciemne miejsce na ok. pół roku, aby nalewka dojrzała. Im dłużej stoi, tym jest smaczniejsza, więc warto poczekać :)
A co z pozostałymi śliwkami? Można ich użyć do ciasta bądź chwilę poddusić z dodatkiem cukru i zawekować, ale trzeba pamiętać, że w owocach jest moc :).
A co z pozostałymi śliwkami? Można ich użyć do ciasta bądź chwilę poddusić z dodatkiem cukru i zawekować, ale trzeba pamiętać, że w owocach jest moc :).
Właśnie zalałam swoje śliwki :) Teraz pozostało tylko czekać :D
OdpowiedzUsuńSuper! No to czekamy na drugi etap :)
Usuń