Buchty drożdżowe ze śliwkami
Dziś wracam do przepisu na buchty, czyli puszyste drożdżowe bułeczki połączone ze sobą bokami. Przepis na buchty w wersji bez nadzienia już jest na moim blogu, ale zdjęcie nie jest zbyt zachęcające (robione naprawdę późno przy kiepskim oświetleniu), więc może tym razem uda mi się Was przekonać do wypróbowania przepisu, bo bułeczki są grzechu warte :) Tutaj z nadzieniem ze śliwek, sezon w pełni, więc trzeba korzystać :).
Dodam, że buchty w 2006 r. zostały wpisane na listę produktów tradycyjnych woj. śląskiego.
- 0,5 kg mąki pszennej
- 50 g drożdży
- pół szklanki cukru
- szklanka mleka
- 3 jajka
- pół kostki masła (100 g)
- 8 dużych lub 16 małych śliwek
Zaczynamy od rozczynu: Drożdże wymieszać z 2 łyżkami cukru i 2 łyżkami letniego mleka. Odstawić na 5-10 min.
Masło rozpuścić.
Mąkę przesiać. Dodać do niej rozczyn, jajka, resztę lekko ciepłego mleka
i pozostały cukier. Na koniec dodać roztopione masło. Wyrobić,
następnie odstawić w ciepłe miejsce do podwojenia objętości na 0,5-1h.
Wyrośnięte ciasto przełożyć na blat/ matę silikonową i podzielić na
równe części. Dobrze mieć pod ręką mąkę do podsypywania ciasta, aby nie
przyklejało się do rąk.
Dłońmi rozpłaszczyć każdą część ciasta na placek o
grubości około 1 cm (powinno wyjść 16 bułeczek). Na środek położyć pół dużej śliwki lub jedną małą, oczywiście wcześniej wypestkowane (jeśli śliwki są kwaśne można je posypać cukrem). Następnie zebrać łączenie w jednym miejscu i zlepić. Ulepione w ten
sposób kulki ułożyć łączeniem do dołu w formie do pieczenia* (wyłożonej wcześniej papierem do
pieczenia, boki posmarować masłem) w miarę ciasno, ale jednak
zostawiając odrobinę miejsca, ponieważ jeszcze urosną. * u mnie tortownica o wym. 35x25 cm.
Zostawić pod przykryciem na 30 min. Przed pieczeniem posmarować bułeczki roztrzepanym białkiem.
Piec w piekarniku nagrzanym do 180 stopni ok. 35 minut.
Przed podaniem posypać cukrem pudrem lub polukrować.
PYSZNE SĄ TAKIE BUŁECZKI...ZAPRASZAM NA MOJE MAŚLANE Z MALINAMI:POZDRAWIAM
OdpowiedzUsuńhttp://kulinarnyporadnik.blogspot.com/2014/08/wyrastanie-ciasta-drozdzowego-maslane.html
Świetne buchty, nie robiłam nigdy. Porywam jedną.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do mnie.
Super przepis i polecam pycha
OdpowiedzUsuńDziękuję 😊
Usuń