Strucla z powidłami

Uwielbiam drożdżowe wypieki. Co prawda trzeba być cierpliwym i czekać, aż ciasto wyrośnie, ale później jesteśmy smakowicie wynagradzani :)  

Mam nadzieję, że poniższe zdjęcia zachęcą Was do zakasania rękawów i zrobienia tej prostej, pięknie pachnącej, mięciutkiej, rozpływającej się w ustach strucli.

Składniki:

• 30 g świeżych drożdży
• 4 łyżki cukru
• 5 łyżek mleka
• 300 g mąki
• 4 żółtka
• 1 cukier waniliowy
• 4 łyżki masła
• 300 g powideł śliwkowych (może być też dżem porzeczkowy)
•  dodatkowo: roztrzepane jajko do posmarowania

Przygotowanie:

1. Drożdże rozcieramy z łyżeczką cukru, rozprowadzamy 3 łyżkami ciepłego mleka i dodajemy tyle mąki, aby powstała masa o konsystencji gęstej śmietany. Mieszamy. Zostawiamy w cieple. 

2. Żółtka ucieramy z pozostałym cukrem. 

3. Gdy rozczyn podwoi objętość, dodajemy utarte żółtka, cukier waniliowy, 2 łyżki mleka i letnie stopione masło oraz pozostałą mąkę. Ciasto wyrabiamy drewnianą łyżką (lub mikserem z hakiem). 

4. Gdy zacznie odchodzić od łyżki/ haka, rozwałkujemy na grubość 1 cm, formując prostokąt. Rozwałkowane ciasto smarujemy równomiernie powidłami, uważając, żeby nie sięgały dalej niż 2 cm od krawędzi krótszych boków prostokąta.
Wolną przestrzeń zostawiamy także wzdłuż jednego z boków dłuższych. Krótsze boki zakładamy do środka. Wystarczy, gdy szerokość zakładki wynosi 3 cm. Następnie ciasto zwijamy w rulon wzdłuż dłuższego boku, zaczynając od boku posmarowanego do końca.  
5. Uformowaną w ten sposób struclę przenosimy do wąskiej długiej foremki wysmarowanej tłuszczem i wyłożonej papierem do pieczenia.  
6. Zostawiamy do wyrośnięcia. Gdy ciasto podwoi objętość, smarujemy wierzch roztrzepanym jajkiem i pieczemy na jasnozłoty kolor. Ja piekłam w temp. 180° C przez 35 min.

7. Struclę pozostawiamy w formie do ostygnięcia. Możemy polukrować lub posypać cukrem pudrem.
Źródło/ Inspiracja: palcelizac.gazeta.pl