Pączki pieczone
Dziś Tłusty Czwartek - można podjadać słodkości z mniejszymi wyrzutami sumienia niż zwykle :)
W ostatnich dniach zaobserwowaliśmy w internecie wysyp przepisów na pączki, chruściki i inne pyszności. Moją uwagę szczególnie przykuł przepis na pieczone pączki. Można bez smażenia w głębokim tłuszczu? Można :) Przepis mnie nie zawiódł - pączusie wyszły delikatne, mięciutkie i puszyste jak chmurka. Palce lizać, polecam serdecznie.
Składniki (temp. pokojowa) na 16 szt.:
- 100 ml ciepłego mleka
- 50 g świeżych drożdży
- 370 g mąki pszennej tortowej
- 50 g cukru
- 3/4 łyżeczki soli
- 3 jajka
- 170 g masła
Dodatkowo:
- jajko do posmarowania
- ok. 300 g marmolady, smak wg uznania
- 16 papilotek (jak do muffinek) o średnicy 5 cm mierzone po dnie
- cukier puder do posypania, lub na lukier pomarańczowy:
- 200 g cukru pudru
- 1 pomarańcza
- 1 łyżeczka soku z cytryny
Przygotowanie:
1. Zaczynamy od przygotowania rozczynu: wymieszać ciepłe mleko, pokruszone drożdże, 1 łyżeczkę cukru i 1
łyżkę mąki, przykryć ściereczką i odstawić do wyrośnięcia w ciepłe miejsce na 10 minut. Rozczyn powinien wyjść dobrze spieniony.
2. Do większej miski przesiać mąkę, dodać cukier, sól i wymieszać.
Następnie wlać rozczyn z drożdży i wymieszać. Dodawać stopniowo
jajka mieszając składniki drewnianą łyżką. Następnie wyrabiać ręką przez
ok. 10 minut lub przez 7 minut za pomocą haka miksera (na 4
poziomie). Na koniec ciasto ma być gładkie.
3. Następnie dodawać po kawałeczku miękkie masło, cały czas wyrabiając
rękami (ok. 10 minut) lub miksując hakiem (ok. 7 minut).
Na koniec
mamy otrzymać elastyczne i błyszczące ciasto, które będzie odklejało się
(ześlizgiwało) z ręki i boków miski. Przykryć ściereczką i odstawić na 1
godzinę do wyrośnięcia.
4. Wyrośnięte
ciasto uderzyć pięścią i szybko zagnieść ręką. Złączyć ciasto w jedną
kulę (nie będzie sztywna), wyłożyć na blat podsypany mąką, przewrócić na
drugą stronę i obtoczyć w mące (ja użyłam maty i wałka silikonowego, dzięki czemu nie musiałam podsypywać mąką). Dłońmi rozpłaszczyć ciasto na placek o
grubości około 1 cm (ma nam wyjść 16 pączków), w razie potrzeby oprószyć
blat i ciasto mąką, aby się nie kleiło. Szklanką, filiżanką lub obręczą (o średnicy ok. 8 cm)
wyciąć pierwsze kółko. Rozpłaszczyć nieco w dłoni i na środek położyć
pełną łyżeczkę marmolady. Złożyć kółko na pół, zlepić brzegi jak w
pierogach, a następnie zebrać łączenie w jednym miejscu. Ulepioną w ten
sposób kulkę włożyć łączeniem do dołu do papilotki. Powtórzyć z resztą
ciasta. Na koniec wycinki z ciasta zebrać w jedną kulkę i też
wykorzystać.
Można pominąć nadziewanie pączków przed włożeniem do piekarnika, a zrobić to po upieczeniu - za pomocą szprycy.
5. Papilotki z pączkami układać na blaszce z wyposażenia piekarnika z
zachowaniem odstępów (zmieści się połowa pączków, resztę pieczemy w
drugiej partii). Pączki odstawić na pół godziny do podrośnięcia (ciasto
mniej więcej dwukrotnie zwiększy objętość).
6. Piekarnik nagrzać do 180° C
(góra i dół, bez termoobiegu). Wierzch pączków posmarować roztrzepanym
jajkiem i wstawić razem z blaszką
do nagrzanego piekarnika (środkowa półka). Piec przez 13-15 minut (u mnie pierwsza partia bez nadzienia - 14 min., druga partia z nadzieniem - 16 min.).
Od razu wyjąć z piekarnika. Studzić przez około 10 minut, następnie
posypać cukrem pudrem lub polukrować. Upiec drugą partię pączków.
7. Lukier pomarańczowy: do miseczki wsypać cukier puder, dodać skórkę startą z pomarańczy, łyżeczkę soku z cytryny oraz sok z pomarańczy w takiej
ilości, aby otrzymać lukier o odpowiedniej gęstości. Polukrować pączki za pomocą pędzelka silikonowego.
Ciasto można też zagnieść wieczorem, wstawić do lodówki na całą noc,
a rano upiec pączki. W tym celu wyrobione ciasto przykrywamy folią i
wstawiamy do lodówki na całą noc (ciasto najpierw urośnie, później
opadnie). Rano wystarczy uformować pączki i odstawić na godzinę do
wyrośnięcia w temperaturze pokojowej.
Źródło: Kwestia Smaku
Komentarze
Prześlij komentarz