Chruściki (b. proste, najlepsze)
Tłusty Czwartek zbliża się wielkimi krokami, dlatego już dziś prezentuję przepis na rewelacyjne, bardzo łatwe chruściki. A smak - lepszych nie jadłam, spróbujcie sami. Przy okazji - pamiętajcie, aby odróżniać chruściki od faworków. Chruściki, jak sama nazwa wskazuje, są chrupiące, cienkie. Faworki - miękkie i pulchne.
Przepis mam od mojej siostry, zresztą przyznam szczerze, że wykonanie też siostry. Ja tylko fotografowałam i konsumowałam - sama przyjemność :)
- 3 żółtka
- 3 lub 4 łyżki kwaśnej śmietany
- 0,5 kg mąki
- pół łyżki octu
- 1 łyżka roztopionego masła
- olej do smażenia
- cukier puder do posypania
- ręcznik papierowy - do odsączenia z nadmiaru tłuszczu
Ręcznie:
1. Na blat/ stolnicę wysypujemy mąkę.
2. W środku robimy zagłębienie i wbijamy żółtka.
3. Następnie dodajemy pozostałe składniki: roztopione masło, ocet, śmietanę.
4. Zagniatamy. Jeśli ciasto jest za bardzo zwarte można dodać odrobinę śmietany, jeśli za luźne - mąki.
5. Formujemy kulę, dzielimy ją na 2 części, aby łatwiej było je rozwałkować.
Mikser planetarny/ malakser: Wszystkie składniki umieszczamy w misie miksera/ malaksera. Włączamy urządzenie i miksujemy tylko do czasu, kiedy składniki zaczną się sklejać. Wyjmujemy ciasto, dłońmi formujemy kulę, dzielimy na 2 części.
6. Ciasto rozwałkowujemy jak najcieniej i kroimy wzdłuż wąskie pasy. Każdy pasek dzielimy na klika części i w środku robimy nacięcie. Przez to nacięcie przekładamy jeden koniec.
7. Smażymy na rozgrzanym oleju - do zrumienienia.
8. Z patelni przekładamy na ręcznik papierowy - do odsączenia.
9. Na koniec posypujemy cukrem pudrem.
świetny Ci wyszedł:) Ja w tym roku robiłam pierwszy raz sama chrust:)
OdpowiedzUsuń