Placuszki drożdżowe (też wersja wegańska)
Propozycja na dobry początek dnia np. jutrzejszego: bardzo smaczne, drożdżowe placuszki.
Choć przyznam, że jadam je nie tylko na śniadanie - co roku goszczą u mojej Babci na wigilijnym stole i najszybciej znikają :)
Choć przyznam, że jadam je nie tylko na śniadanie - co roku goszczą u mojej Babci na wigilijnym stole i najszybciej znikają :)
Placuszki robię też w wersji wegańskiej:
Mleko zamieniamy na sojowe, jajko na 1 szt. zblendowanego przejrzałego banana, żółtko - pół łyżki skrobi ziemniaczanej. Zapewniam, że nie poczujecie różnicy 😉
- 250 g mąki
- 12 g świeżych drożdży
- 1 szklanka mleka (250 ml) sojowego
- 1/4 szklanki cukru
- 1 jajko (= zblendowwny przejrzały banan)
- 1 żółtko (= pół łyżki skrobi ziemniaczanej)
Zrobić rozczyn: do ciepłego mleka dodać drożdże, cukier i łyżkę mąki, wymieszać i odstawić na ok. 15 min. w ciepłe miejsce do wyrośnięcia. Po tym czasie dodać do rozczynu resztę składników, dokładnie wymieszać i odstawić na kolejne15 min. do wyrośnięcia.
Smażyć na beztłuszczowej patelni porcjami (po 2 łyżki ciasta) z obu stron na rumiano. Podawać z syropem klonowym, miodem, bądź dowolnym dżemem.
Pycha, lubię takie placuszki, ja robię z dodatkiem jabłek lub z ulubionym twarożkiem Pilos, mniam :)
OdpowiedzUsuń