Cake popsy z ciasta marchewkowego
U mnie w kuchni nic się nie zmarnuje - jakiś czas temu robiłam babeczki marchewkowe, kilka sztuk mi zostało, więc postanowiłam je przerobić na ciasteczkowe lizaki. Świetnie sprawdziły się do tego foremki zakupione w Ikei, zestaw 3 szt. kosztował ok. 5 zł.
- resztki ciasta marchewkowego (można zrobić ciasto z połowy składników wg tego przepisu)
- 2 łyżki Gęstego sosu z białej czekolady Marks & Spencer (lub roztopionej białej czekolady)
- 1 łyżka miodu
- tabliczka czekolady (użyłam gorzkiej)
- 1 łyżeczka oleju
- patyczki do lizaków
- kolorowe posypki do dekoracji
W malakserze (lub blenderze) rozdrabniamy ciasto marchewkowe, dodajemy sos z białej czekolady i miód, miksujemy do połączenia składników. Tak przygotowanym ciastem wypełniamy foremki i chowamy na 15 min. do lodówki. Po 15 min. delikatnie wyciągamy ciasto z foremek i chowamy z powrotem do lodówki na ok. 2 godziny (ja zostawiłam na noc. Dla niecierpliwych: zamiast do lodówki można schować na 15 min. do zamrażalnika). Po tym czasie możemy przystąpić do dekoracji: roztapiamy czekoladę w kąpieli wodnej razem z łyżeczką oleju. Końcówki patyczków pojedynczo zanurzamy w roztopionej czekoladzie i wbijamy mniej więcej do połowy uformowanej z ciasta figurki. Chowamy na chwilę do lodówki. Następnie zanurzamy lizaki w roztopionej czekoladzie, obracamy i chwilkę czekamy, aż
spłynie nadmiar czekolady i posypujemy cukrowymi ozdobami. Przechowujemy w
lodówce (wbite np. w styropian).
Bajecznie urocze :)
OdpowiedzUsuńDziękuję:)
Usuń